Witajcie!
Cieszycie się, że jestem z nowym siatkarskim opowiadaniem? Nie macie mnie jeszcze dość? Tym razem Michał Winiarki. Pomysł narodził mi się przypadkowo, wymaga on jeszcze przeanalizowania i dopracowania szczegółów, ale nie mogę się doczekać, kiedy ruszę. Skończy się "Lawina..." i wówczas pojawię się tutaj z całkiem inną historią. Mam nadzieję, że będziecie zadowoleni.A tymczasem zapraszam na "Lawinę nieszczęść" oraz mojego głównego bloga, na którym znajdują się wpisy o naszej siatkarskiej reprezentacji - "Ozilla - moja twórczość".
Pozdrawiam :*
Cudnie! <3
OdpowiedzUsuńOczywiście będę czytać z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńO posiadaczu tak pięknych oczu mogę czytać na okrągło:) nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńZiaba
czekam na nowosc z niecierpliwoscia ... jest i Winiar czyli zapowiada sie bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńPierwszy raz decyduję się poczytać coś o polskich sportowcach, ale zdjęcie Michała po lewej stronie tak mnie zahipnotyzowało, że nie mam innego wyjścia *__* Czekam!
OdpowiedzUsuńMichał, mały Enzo i Mariusz <3 Ja chcę, żebyś już ruszyła z tym opowiadaniem :D
OdpowiedzUsuńNiestety jeszcze co najmniej 8 tygodni :) Jednak mam nadzieję, że "Lawina..." dostarczy Ci wystarczająco dużo emocji, że nawet nie odczujesz czekania na to opowiadanie ;)
Usuń